"Nie ma zgody na łamane praw uczniów, na naruszane ich dobra i bezpieczeństwa, na dyskryminowanie czy upokarzanie" - napisał na Facebooku prezydent Krakowa Aleksander Miszalski. To reakcja na zdarzenie, do którego miało dojść z udziałem ucznia XLIV Liceum Ogólnokształcącego. Miasto w oficjalnym oświadczeniu zapowiedziało, że odpowiednie organy "podejmą działania wyjaśniające".